Święta minęły mi w ekspresowym tempie.
Nie zdążyłam nawet nacieszyć się wolnym czasem, ciszą i pysznymi wypiekami.
Mam nadzieję, że dla Was to też był dobry czas, a jeśli chciałyście coś zmienić to następne za rok.
Dostałam wspaniałe prezenty i po raz kolejny zostałam utwierdzona, że te dawane od serca
(nawet najdrobniejsze, wykonane samodzielnie, albo kupione z myślą o nas)
są najpiękniejszymi podarunkami i za nie wszystkim Mikołajom serdecznie dziękuję.
Poniżej moja choinka (w tonacji srebrno - pomarańczowej, wbrew pozorom prezentowała się dobrze), ciasteczka wykonane przez siostrę ( wyglądały i smakowały wyśmienicie), gazety i książki które czytałam przy kubku dobrej herbaty i kilka innych inspiracji w tym także moje ukochane słodycze, które uwielbiam.
dostałaś moje ulubione słodycze, zazdroszczę Ci, gdyż ja ich niestety nie dostałam. ajć!
OdpowiedzUsuńTeraz pozostało wywiązać się z tych postanowień:)
OdpowiedzUsuńprzytulnie :)
OdpowiedzUsuńMnie również te Świeta jakoś tak za szybko minęły... Wczoraj już rozebraliśmy choinkę nawet ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety już po świętach, choć ja nadal tkwię w dekoracjach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!