czwartek, 10 listopada 2011

musical... i like it!

Cześć wszystkim w pierwszy dzień długiego weekendu 
- to taki nasz bank holiday:)
Musicale oglądane czy to na żywo czy w telewizji sprawiają mi ogromną przyjemność. 
Widziałam kilka (min. Grease, Miss Sajgon, Upiór w operze )         
 i byłam zachwycona młodymi ludzmi, dla których muzyka i sztuka to całe życie.
Każde takie przedsięwzięcie wymaga od nich wielotygodniowych prób i masę wyrzeczeń, dlatego min mam ogromny szacunek do artystów.
Nie mogę doczekać się kolejnej wyprawy do teatru w celu obejrzenia jakiejś nowości.
A Wy lubicie musicale?
Na deser piosenka w wykonaniu Michała Bajora z kultowego już METRA.




Życzę Wam cudownych tych kilku dni, mam nadzieję, że pogoda nam dopisze:)

poniedziałek, 7 listopada 2011

dama kier

Kolejny tydzień rozpoczęty a z nim
nowe zadania, plany, spotkania.
W tym tygodniu zamieniam się w damę kier i patrzę na wszystko co robię - jedynie sercem. 
Chcę zauważać rzeczy niewidoczne dla oczu, nie przejmować się nieporządkiem, brakiem nowych 5 par butów i 7 torebek. 
Ten weekend spędzam z sobą. 
Przeczytam do końca książkę, którą rozpoczęłam 2 tygodnie temu, nauczę się wszystkich zadanych słówek, rozwiążę problemy w pracy i będę dziękować za każdy dzień. 
Plan jest - wykonanie też będzie.
A Wam moi drodzy życzę cudnych dni. 
Niech się spełniają nasze marzenia! a co! :))))



                                                                                               weheartit.com

niedziela, 6 listopada 2011

i gdzie muzyka gra, muzyka gra...

Pierwsza listopadowa niedziela przywitała nas słońcem i niebieskim niebem.
Lubię duże, rozwinięte miasta za to, że ciągle coś się w nich dzieje, ale uwielbiam też te mniejsze np. Gdańsk, bo zawsze kiedy zechcę mogę wyjść na spacer nad morze. Wówczas mogę popatrzeć na fale, statki, katamarany i mewy. 
Widok ten sprawia, że jestem spokojniejsza i szczęśliwsza. 
Viva niedziela, viva Gdańsk!
Po takich wędrówkach polecam (jeśli akurat nie mamy niczego w lodówce:)) zamówić sushi. 
Można samemu znaleźć  dobrą restaurację lub skorzystać z popularnych stron, dających nam naprawdę spore zniżki - nie musi od razu ucierpieć na tym nasz budżet. 

na koniec kilka świątecznych ozdób, które ostatnio kupiłam
Nie mogłam się powstrzymać...pasują do latte?:)
Czy Wy też już zaczynacie myśleć o świętach, czy może to zdecydowanie za wcześnie?
Pozdrawiam ciepło i życzę pełnego pomysłów tygodnia.

sobota, 5 listopada 2011

leniwa - aktywna sobota...


Witajcie moi drodzy w tą ciepłą i słoneczną, jak na listopad sobotę.
Zaplanowałam na dziś kilka rzeczy. Mam nadzieję, że je zrealizuję, aby w niedzielę delektować się porządkiem przy kawie i małym co nieco.
Zainspirowana książką "Eko sztuczki" od razu zaczęłam sprawdzać ekologiczne środki czyszczące. Podobnych porad udziela Perfekcyjna Pani Domu, której program od wielu lat śledzę w telewizji.
 Ocet, soda oczyszczona, cytryna i woda wystarczą aby w sposób eko sprzątnąć dom.
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do w/w książek. Poniżej umieszczam kilka rad:)
A czy Wy też korzystacie z podobnych substytutów?


Rada 1:
Fugi między kafelkami będą jak nowe, jak wyczyści się  je papką sody z wodą.

Rada 2:
Do umycia podłóg (a przy tym do dezynfekcji) użyjmy 1/4 szklanki octu na 3,5 l ciepłej wody.

Rada 3:
Aby przywrócić biel bawełnianym skarpetkom, ściereczkom, wygotujmy je z plasterkami cytryny, która jest naturalnym wybielaczem.

Rada 4:
Gotuj kilka plasterków cytryny w otwartym garnuszku - usuniesz w ten sposób nieprzyjemne zapachy z gotowania w kuchni.

wszystkie zdjęcia pochodzą z weheartit.com

Po porządkach natrafiłam na odcinek "Słodkiego interesu" i zrobiłam się głodna. Myślę, że uratuje mnie babeczka malinowa i tarteletka z jabłkiem i marcepanem z cukierni "Sowa".


Ostatnio miałam też okazję przywitać Warszawę z moją ulubioną kawą:)
Życzę Wam cudnej niedzieli! xoxo