I nadszedł grudzień, ciepły, słoneczny, lekko deszczowy....
Dawno nie myślałam, że tak przywita nas ostatni miesiąc roku.
Za oknem pogoda idealna na długie spacery a przecież to grudzień.
Jestem typem osoby lubiącej ciepło, ale nie potrafię wyobrazić sobie
Świąt w Polsce bez śniegu...
więc...
make my wish come true!
(ale tylko na 24-25.12.2011)
Jak co roku idziemy z narzeczonym do jego lub moich rodziców. W tym roku wypadło na jego:) tak więc Święta u mnie kończą się tylko na bieganiu za prezentami:)
OdpowiedzUsuń