piątek, 2 grudnia 2011

ten czas kiedy wszystko jest łatwiejsze...


I nadszedł grudzień, ciepły, słoneczny, lekko deszczowy....
Dawno nie myślałam, że tak przywita nas ostatni miesiąc roku.
Za oknem pogoda idealna na długie spacery a przecież to grudzień.
Jestem typem osoby lubiącej ciepło, ale nie potrafię wyobrazić sobie 
Świąt w Polsce bez śniegu... 
więc... 
make my wish come true! 
(ale tylko na 24-25.12.2011)


weheartit.com


A tak wyglądał Gdańsk blisko rok temu. 


Nastrój świąteczny udziela mi się już od dawna, ciekawe czy uda mi się upiec pierniczki, muffinki i łososia na wigilię:) 
A jak wasze plany, jeśli oczywiście obchodzicie te Święta? 

1 komentarz:

  1. Jak co roku idziemy z narzeczonym do jego lub moich rodziców. W tym roku wypadło na jego:) tak więc Święta u mnie kończą się tylko na bieganiu za prezentami:)

    OdpowiedzUsuń