niedziela, 19 maja 2013

Ziomowo/ wiosenna Italia

W przerwie między świętami wybraliśmy się z grupką znajomych do Włoch na narty/deskę. 
Nigdy wcześniej nie miałam okazji delektować się tym sportem więc od razu po przyjeździe zapisałam się do włoskiej szkoły nauki jazdy na snowboardzie. 
Było fantastycznie i jak to miał w zwyczaju powtarzać mój instruktor - bellissimi :)))
Włochy uwielbiam od czasu kiedy pierwszy raz pojechałam do Mediolanu a było to w 2001 roku, jak dobrze pamiętam. 
Zawsze lubię tam wracać i mam nieodparte wrażenie, że mentalnie włosi są podobni do nas. 
Chociaż jak wiadomo, nam brakuje ich optymizmu - nie da się ukryć.

Cały tydzień spędziliśmy w Marillevie, ale udało mi się w przerwie na samolot pojechać do pobliskiego Bergamo. 
Miasteczko piękne, w subtelnym dla Włoch klimacie. 
Było pięknie - la dolce vita!!!

Ps. A wy próbowałyście sportów zimowych? Jakich i jak wam szło? :)


Prawdziwe włoskie bombardino:)



 udało się :)



 prawdziwa włoska pizza, z rucolą była moją ulubioną

 


 znalazł się i czas na kawę w Bergamo




3 komentarze: